29.10.2012

Nie marnuj! Warsztaty kulinarne i kreatywność w kuchni.

W ostatni czwartek, razem z innymi blogerkami, wolontariuszami Banków Żywności i laureatkami konkursu "nie rzucaj mięsem... do kosza!", miałam ogromną przyjemność uczestniczenia w warsztatach kulinarnych w Warszawskiej Akademii Kulinarnej. Były to moje pierwsze warsztaty i mam nadzieję, że nie ostatnie. Fantastyczna atmosfera, gotowanie pod okiem Roberta Harny i w końcu wspólne jedzenie przygotowanych posiłków było świetną odskocznią od jesiennej pogody. Najważniejsza była jednak idea warsztatów, czyli nie marnowanie żywności. W grupach gotowaliśmy pyszności używając sezonowych produktów oraz takich, które najczęściej lądują w śmietnikach.  Włączyliśmy kreatywność i stworzyliśmy przepisy w taki sposób, żeby nic się nie zmarnowało. Wymieniliśmy się też własnymi patentami na wykorzystywanie "resztek". Nigdy nie wpadłam np. na to, żeby obierki z jarzyn wykorzystać jako podkład do pieczenia mięsa :) Relację warsztatów możecie znaleźć tutaj. Ja zachęcam do nie marnowania i dziękuję organizatorom!

Warszawska Akademia Kulinarna

24.10.2012

placki z dyni na słodko.

Placki z dyni tak mi zasmakowały, że dzisiaj wjechały na nasz stół w wersji na słodko. Chrupiące z zewnątrz, puszyste w środku, polane jogurtem naturalnym i domowej roboty dżemem malinowym mojej mamy. Nadają się na śniadanie, obiad, kolację, czy deser. Cudo, cudeńko!

Słodkie placki z dyni z jogurtem i dżemem
Składniki:
  • 600g startej na grubych oczkach dyni
  • 2 jaja
  • 5 łyżek mąki
  • łyżka otrębów orkiszowych
  • opakowanie cukru waniliowego
  • 4 łyżeczki cukru
  • 2 łyżki oleju do smażenia
  • jogurt i dżem do podania
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki na placki wymieszałam dokładnie razem. Smażyłam małe placki na patelni teflonowej na  rozgrzanym oleju. Podałam gorące z jogurtem naturalnym i dżemem malinowym.

23.10.2012

curry z dynią. idealnie jesienne.

Curry z dynią to naprawdę dobry pomysł na październikową syfiatą pogodę. Rozgrzewające, aromatyczne i intensywnie pomarańczowe. Uleczy jesienną depresję i...zatkane zatoki. Do curry dodałam kotlety sojowe, ale z powodzeniem można je zastąpić kurczakiem, czy innym mięsem.

Curry z dynią
Składniki na 2 porcje:
  • 200g dyni (waga po obraniu i wydrążeniu z pestek)
  • 2 pomidory
  • 50g kotletów sojowych
  • 3-4 łyżeczki czerwonej pasty curry
  • szklanka bulionu warzywnego
  • 2 ząbki czosnku
  • olej
  • ryż
  • jogurt naturalny 
  • cytryna
Sposób przygotowania:
Dynię pokroiłam w dość dużą kostkę, wrzuciłam na rozgrzany olej, posoliłam i podsmażyłam. Po 10 minutach podlałam  1/2 szklanki wody i dusiłam, aż zmiękła. Następnie dodałam obrane i  pokrojone w kostkę pomidory i pastę curry. Kotlety sojowe chwilę podsmażyłam na oleju, zalałam bulionem z posiekanym czosnkiem  i ugotowałam do miękkości. Gotowe pokroiłam w paski i dodałam do curry. Całość smażyłam kilkanaście minut. Curry podałam z ugotowany na sypko białym ryżem, cytryną i jogurtem naturalnym.
Przepis dodaję do akcji "soja inaczej", którą organizuję adeka na swoim blogu.

17.10.2012

muffiny z jabłkami.

Kupiłam w lidlu książkę "muffiny" i to z niej pochodzi ten przepis. Musze przyznać, że wyszły naprawdę bardzo dobre, ładnie zarumienione, z chrupiącą skorupką i wilgotne w środku. Książka zachwyca ilością pomysłów na babeczki, nie tylko na słodko, ale także na te wytrawne. Nie musiałam niczego zmieniać w przepisie, co zdarza mi się naprawdę rzadko. Zapraszam na muffiny z jabłkami.

Muffiny  z jabłkami
Składniki na 12 sztuk:
  • 250g jabłek (3 średnie jabłka)
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 250g mąki
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 jajo
  • 125g cukru
  • 80ml oleju
  • 250g jogurtu naturalnego
Sposób przygotowania:
Jabłka umyłam, obrałam i oczyściłam z gniazd nasiennych, a następnie pokroiłam w drobną kostkę i wymieszałam z sokiem z cytryny. W jednym naczyniu wymieszałam mąkę z proszkiem i sodą. W drugim pozostałe składniki łącznie z jabłkami. Następnie połączyłam zawartość obu i wymieszałam. Gotowym ciastem napełniłam foremki silikonowe. Muffinki piekłam 30 minut w 160 stopniach (z termoobiegiem). Po wyjęciu z pieca, wyciągnęłam je z foremek i wystudziłam na kratce.

chiński makaron jajeczny z mięsem z rosołu. 4zł.

Wczoraj obchodzony był światowy dzień żywności. W akcję szczególnie mocno  zaangażowały się Polskie Banki Żywności i ich sympatycy. Ja, mimo że w żadnych korowodach udziału nie biorę, naprawdę mocno staram się nie marnować jedzenia. O moich sposobach na to, jak racjonalnie gospodarować jedzeniem w domu, możecie poczytać tutaj. Polecam Wam również zajrzenie na stronę www.niemarnuje.pl, na której znajdziecie całą masę informacji na temat walki z marnowaniem żywności. Znajdziecie tam również aplikację Bank Smaków. Zostały w niej zamieszczane przepisy na dania, które możecie przygotować z resztek znajdujących się w Waszej lodówce. Jeśli macie ochotę, aplikacja pozwala również na dodawanie własnych przepisów. Mój ostatni pomysł na obiad  z resztek - chiński makaron jajeczny z mięsem z rosołu. Popełniłam przy nim strategiczny błąd, ale pod spodem podaję przepis już poprawiony. Rozcieńczyłam gęsty sos bulionem, lepiej natomiast wymieszać makaron z sosem, a dopiero później całość podlać bulionem. Makaron wyszedł naprawdę bardzo dobry, a czas jego zrobienia to ok. 10 minut. Cena za porcję też niewiele różni się od ceny zupek chińskich, mimo że wliczyłam do niej mięso, z którego już wcześniej powstał rosół ...

Chiński makaron jajeczny z gotowanym mięsem z rosołu
Składniki na 2 porcje:
  • 200g chińskiego makaronu jajecznego
  • 300g gotowanego mięsa np. z rosołu
  • 3/4 szklanki bulionu/rosołu
  • szczypiorek/zielona cebulka
na gęsty sos:
  • 1,5 łyżki sosu sojowego
  • pół łyżki sosu sojowo grzybowego
  • łyżka czosnkowego sosu chili
  • łyżka soku z cytryny
  • płaska łyżka cukru
Sposób przygotowania:
Makaron jajeczny przygotowałam wg przepisu na opakowaniu. Ugotowane mięso porwałam na kawałki i podgrzałam. Na bardzo małej patelni wymieszałam wszystkie składniki gęstego sosu i podgrzewałam do czasu rozpuszczenia się cukru. Gotowy makaron najlepiej wymieszać z sosem z patelni, nałożyć do miseczek, podlać bulionem i podać z kawałkami mięsa i szczypiorkiem lub cebulką.

15.10.2012

Najlepszy farsz do naleśników z gotowanym mięsem.

Co zrobić z gotowanego mięsa, które zostało np. z rosołu? Farsz do naleśników! Ten wyszedł doskonały, na pewno najlepszy jaki kiedykolwiek udało mi się stworzyć. Co najśmieszniejsze, był też najłatwiejszy i najszybszy w przygotowaniu :) Ugotowane mięso z kurczaka, pikantny ser i pomidor, wszystko to zapakowane w naleśnik i ugrillowane - najlepiej!

Grillowane naleśniki z gotowanym mięsem z kurczaka
Składniki na farsz do 8 średnich naleśników:
  • mięso z 4 podudzi z kurczaka
  • 3/4 szklanki pikantnego żółtego sera startego na grubych oczkach
  • 1 pomidor
  • posiekany szczypiorek
  • 1,5 łyżeczki przyprawy do fajitas
  • 8 naleśników, np. zrobionych według tego przepisu
Sposób przygotowania:
Mięso rozdzieliłam na kawałki, dodałam do niego starty ser, pokrojonego w drobną kostkę pomidora, posiekany szczypiorek i przyprawę do fajitas. Całość dokładnie wymieszałam. Farszem nadziewałam naleśniki, a następnie grillowałam je z dwóch stron przez kilka minut.

13.10.2012

pierożki wonton w pikantnym bulionie

Pierożki wonton chodziły za mną już od dłuższego czasu. Dzisiaj nie wytrzymałam i musiałam spróbować je ulepić. Nie są to wontony z jakiegoś konkretnego chińskiego przepisu, raczej są one połączeniem moich ulubionych azjatyckich smaków. Ciasto też jest moim wymysłem. W każdej książce kulinarnej, którą posiadam, w przepisie używane są kwadraty gotowego kupnego ciasta. Całość wyszła naprawdę świetnie. 

Pierożki won ton z krewetkami w bulionie
 Składniki na 2 porcje:
  • litr wody
  • 250g mięsa z łopatki wieprzowej
  • 200g mrożonej mieszanki chińskiej
  • 150g krewetek koktajlowych
  • kawałek świeżej pepperoni
  • 2 ząbki czosnku
  • pół łyżeczki mielonego imbiru
  • pół łyżeczki przyprawy 5 smaków
  • pół łyżeczki przyprawy do kuchni chińskiej
  • łyżka sosu sojowego
  • łyżeczka sosu ostrygowego
  • sól
  • sok z ćwiartki cytryny
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 0,5 szklanki wrzątku
  • pół łyżeczki soli
Sposób przygotowania:
Do gotującej się wody wrzuciłam mięso, mieszankę chińską, posiekaną pepperoni i czosnek, przyprawy i sosy. Gotowałam około 45 minut. Po tym czasie dorzuciłam krewetki i sok z cytryny, zostawiłam na ogniu jeszcze na 15 minut, posoliłam do smaku. Mąkę połączyłam z wrzątkiem i solą, wyrobiłam gładkie ciasto. Włożyłam je do lodówki na 20 minut. Zupę przecedziłam przez gęste sito, warzywa dosyć mocno odcisnęłam z płynu. Uzyskany bulion odstawiłam na bok, a mięso, krewetki i warzywa zmiksowałam i doprawiłam solą i sosem sojowym. Ciasto dosyć cienko rozwałkowałam (następnym razem rozwałkuję jeszcze bardziej, tak żeby ciasto było jak najcieńsze), szklanką wycięłam z niego kwadraty. Na każdy kwadrat nałożyłam po łyżeczce farszu, zlepiałam jak uszka. Gotowe wontony gotowałam w osolonej wodzie przez około 7 minut. Podałam zalane gorącym bulionem. Z podanej ilości wyszło mi 25 pierożków.


12.10.2012

kotlety z kaszy jaglanej z sosem grzybowym

Kotlety z kaszy jaglanej to od dzisiaj mój numer jeden wśród wegetariańskich kotletów. Są niezwykle łatwe do przygotowania, aromatyczne i mają przyjemnie chrupiącą skórkę. Połączone z sosem grzybowym podbiły moje serce.

Kotlety z kaszy jaglanej z sosem grzybowym
Składniki na 3 porcje:
na kotlety:
  • szklanka kaszy jaglanej
  • 2 szklanki bulionu warzywnego
  • 1 ząbek czosnku
na sos:
  • 300g pieczarek
  • garść suszonych grzybów
  • szklanka wody
  • 5 łyżek jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka maki pszennej
  • szczypiorek
  • sól
Sposób przygotowania:
Kaszę jaglaną przepłukałam zimną wodą, a następnie wrzątkiem. Tak przygotowaną wrzuciłam do gotującego się bulionu z czosnkiem. Gotowałam często mieszając, aż kasza wchłonęła cały płyn i była miękka. Przełożyłam do miski i odstawiłam do ostygnięcia. W szklance posolonej wody gotowałam suszone grzyby. Pieczarki pokroiłam na plasterki i usmażyłam, a następnie dodałam do nich posiekane grzyby i wodę z ich gotowania. Całość zagęściłam mieszanką jogurtu z mąką i zagotowałam. Z kaszy jaglanej uformowałam kotlety i smażyłam na małej ilości oleju. Gotowe podałam polane sosem grzybowym.

Polecam również klopsy z kaszą jaglaną, na które przepis znajdziecie tutaj.

5.10.2012

soba z tofu, pieczarkami i pastą sezamową

Mamy ostatnio w domu czas małych i dużych przełamań kulinarnych. Był granulat sojowy, krewetki, ostatnio nawet domowe sushi. Wszystko zaskakiwało nas bardzo pozytywnie. Nadszedł czas na tofu, które już kiedyś wylądowało u nas w koszu na śmieci. Ale stało się tak tylko dlatego, że postanowiłam ugryźć sobie kawałek prosto z opakowania. Czułam się jakbym przeżuwała kawałek kredy...ble! Ale w myśl, że prawie wszystko da się przygotować tak, żeby było smacznie (oprócz wątróbki, kaszanki i jeszcze kilku elementów) musiałam jakoś spróbować przemycić tofu do dobrego obiadu. Udało się, wystarczyło odpowiednio je zamarynować i usmażyć. Zapraszam więc na sobę z marynowanym tofu, pieczarkami i domową pastą sezamową.

Makaron soba z tofu, pieczarkami i pastą sezamową

Składniki na 2 porcje:
marynowane tofu:
  • 180g tofu naturalnego
  • posiekany ząbek czosnku
  • posiekany kawałek świeżej pepperoni
  • łyżeczka świeżo startego imbiru
  • łyżeczka oleju 
  • łyżeczka sosu sojowego
  • łyżeczka sosu sojowo grzybowego
  • łyżeczka sosu worcester
  • pół łyżeczky octu ryżowego
na resztę:
  • 250g brązowych pieczarek
  • 2 ząbki czosnku
  • łyżeczka świeżo startego imbiru
  • 3 łyżki tej pasty sezamowej domowej roboty
  • 2 łyżki sosu sojowo grzybowego
  • łyżeczka sosu sojowego
  • łyżeczka sosu ostrygowego
  • łyżeczka chińskiej przyprawy 5 smaków
  • łyżeczka przyprawy do potraw chińskich
  • sok z cytryny
  • 150g makaronu soba
  • pół łyżki oleju do woka
Sposób przygotowania:
Tofu dokładnie wypłukałam i odsączyłam na pergaminie pod obciążeniem (ok. godziny). Po tym czasie pokroiłam go w kostkę i wymieszałam ze wszystkimi składnikami marynaty. Odłożyłam do lodówki na kilka godzin.  Na rozgrzanym woku (bez tłuszczu) usmażyłam szybko tofu, wyciągnęłam z woka kiedy się równomiernie zrumieniło i miało chrupiącą skórkę. Pieczarki pokroiłam w ósemki, wrzuciłam do woka na rozgrzany olej razem z sosem sojowo grzybowym, posiekanym czosnkiem, pepperoni i imbirem. Smażyłam ok 3 minuty, po czym wyciągnęłam. Do pozostałego w woku płynu dodałam pastę sezamową, sos sojowy, sos ostrygowy i przyprawy. Podgrzewałam, aż składniki się połączyły. Do gotowego sosu dodałam wcześniej przygotowane tofu i pieczarki, całość doprawiłam sokiem z cytryny i podgrzałam. Podałam z ugotowanym makaronem soba.

4.10.2012

kukurydziane placki z dyni

Placki z dyni zrobiłam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Bardzo lubimy placki ziemniaczane, ale te dyniowe potrzebują dużo mnie tłuszczu, a wychodzą równie chrupiące. Dzięki dodatkowi kaszki kukurydzianej smakują trochę tak, jakby były panierowane. Mają świetny żółty kolor, idealny na jesienną szarugę. Podane z gęstym sosem czosnkowym stają się daniem całkiem reprezentatywnym.

Placki z dyni z kaszą kukurydzianą
Składniki:
na 8 placków:
  • 500g dyni (waga bez pestek, po obraniu)
  • 2 jaja
  • 5 łyżek kaszki kukurydzianej
  • 4-5 łyżek mąki pszennej
  • 2cm kawałek imbiru
  • 2 ząbki czosnku
  • sól, pieprz
  • olej z pestek winogron
na sos:
  • połowa opakowania serka typu włoskiego
  • 300g jogurtu naturalnego
  • 2 ząbki czosnku
  • sól
Sposób przygotowania:
Dynię starłam na grubych oczkach, dodałam do niej starty imbir, posiekany czosnek, jajka, kaszę i mąkę. Całość dokładnie wymieszałam i doprawiłam do smaku solą i pieprzem. Przygotowałam sos - wszystkie składniki zmiksowałam do uzyskania gładkiej konsystencji, posoliłam. Placki smażyłam z dwóch stron, na małej ilości rozgrzanego oleju, do uzyskania złocistego koloru. Podałam gorące, polane sosem.

3.10.2012

Cukinia faszerowana granulatem sojowym

Do mojej kuchni zawitał granulat sojowy. Tak bardzo zaciekawił mnie w sklepie, że musiałam go kupić. Lubię wyzwania kulinarne, szczególnie te które kończą się pełnym powodzeniem. Stwierdziliśmy wspólnie, że gdybyśmy nie wiedzieli,  że to soja, to bylibyśmy pewni że jemy chude mielone mięso. Granulat będzie się więc pojawiał w moich przepisach, a ostatnio dostałam nawet zadanie przygotowania kotletów sojowych. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Tymczasem zapraszam na cukinię faszerowaną sosem pomidorowym z granulatem. Coś jakby bezmięsne bolognese, które świetnie pasowałoby również do spaghetti.

Cukinia faszerowana granulatem sojowym i sosem pomidorowym
Skłądniki na 2-3 porcje:
  • 2 młode cukinie
  • szklanka granulatu sojowego
  • 1/3 szklanki bulionu warzywnego
  • 1 czerwona papryka
  • puszka krojonych pomidorów z puszki
  • 1/3 kostki fety
  • kawałek świeżej pepperoni
  • 3 ząbki czosnku
  • łyżka sosu sojowego
  • oliwa z oliwek
  • sól
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanej patelni uprażyłam przez 2 minuty granulat sojowy. Następnie dodałam do niego 2 łyżki oliwy z oliwek, posiekany czosnek i pepperoni, całość podsmażyłam chwilę i zalałam bulionem. Gotowałam na dużym ogniu do czasu wyparowania płynu, po czym dodałam sos sojowy i pokrojoną w kostkę paprykę. Kiedy papryka nieco zmiękła dorzuciłam pomidory z puszki, pokruszoną fetę i 2 łyżki oliwy z oliwek. Gotowałam do uzyskania konsystencji gęstego sosu. Cukinię przekroiłam na połówki, wydrążyłam z nich gniazda nasienne, posoliłam i wypełniłam gotowym sosem. Piekłam przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

2.10.2012

pasta z soczewicy i białego sera

Pasty do chleba zrobione w domu są nieporównywalnie lepsze od tych sklepowych. Ostatnio rzadko jemy pieczywo, ale jeśli się już pojawia, to robię pasty z tego na co akurat mamy ochotę. Przynajmniej wiem, co jem i moge doprawić po swojemu. Dzisiaj zapraszam na pastę z soczewicy i białego sera.

Pasta z soczewicy i białego sera
Składniki:
  • kostka białego chudego sera
  • 1/2 szklanki czerwonej soczewicy
  • 2 suszone pomidory z zalewy
  • 1 ząbek czosnku
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego
  • sól, pieprz
Sposób przygotowania:
Soczewicę ugotowałam wg przepisu na opakowaniu. Kiedy wystygła wszystkie składniki wrzuciłam do malaksera i zmiksowałam na gładką pastę, doprawiłam do smaku solą i pieprzem.

1.10.2012

domowa pasta sezamowa

Pasta sezamowa, czyli w sumie tahini, jest niezastąpiona do hummusu i dań kuchni azjatyckiej. Można ją bez problemu dostać w marketach, ale ja musiałam ją oczywiście zrobić sobie sama. Tak w ramach mojego zboczenia, że jeśli tylko  można zrobić coś domowym sposobem, to na pewno będzie smaczniej. Tak było z tą pastą sezamową, której specjalnie pod moje widzi mi się, nie zmiksowałam na jednolitą konsystencję. Lubię chrupiący sezam :) Ja do mojej dodałam trochę cukru, ale w zależności od przeznaczenia można ją doprawić sokiem z cytryny, czy czosnkiem.

Pasta sezamowa

Składniki:
  • 5 łyżek sezamu
  • 2 łyżki oleju z pestek winogron
  • pół łyżeczki cukru
Sposób przygotowania:
Sezam wrzuciłam na rozgrzaną, sucha patelnię i uprażyłam chwilę, uważając żeby się nie przypalił.  Kiedy ostygł utarłam go w moździerzu razem z cukrem i olejem. Jeśli chciałabym uzyskać gładką pastę, to zapewne użyłabym malaksera. Pastę tahini można również przyrządzić z olejem sezamowym, ale tylko wtedy, jeśli nie będzie się jej poddawało obróbce cieplnej.

Tarta z czerwoną soczewicą.

Tarta z czerwoną soczewicą i papryką była wynikiem niedzielnego lenistwa. Łatwa, szybka i bardzo smaczna. Następnym razem dodam więcej pomidorków koktajlowych, które idealnie się wkomponowały w całość. Na domowym kruchym cieście byłaby zapewne jeszcze smaczniejsza, ale gotowe francuskie też sobie świetnie poradziło.

Tarta z czerwoną soczewicą
Składniki na tartę o średnicy 28cm:
  • opakowanie ciasta francuskiego
  • szklanka czerwonej soczewicy
  • 1 czerwona papryka
  • 2 ząbki czosnku
  • kawałek świeżej pepperoni
  • 50g startego żółtego sera
  • 2 jaja
  • 1/3 szklanki mleka
  • 2 łyżeczki przyprawy do gyrosa
  • sól, pieprz
  • pomidorki koktajlowe
  • łyżka oleju z pestek winogron
  • olej i otręby do wysypania formy
Sposób przygotowania:
Soczewicę ugotowałam wg przepisu na opakowaniu. Paprykę pokroiłam w kostkę i  podsmażyłam na rozgrzanym oleju razem z posiekanym czosnkiem i papryczką. Dodałam dobrze odsączoną soczewicę, mleko, jaja, starty ser, dokładnie wymieszałam i doprawiłam przyprawą do gyrosa, sola i pieprzem. Formę do tarty wysmarowałam olejem, wysypałam otrębami, wyłożyłam ciastem francuskim, na które wyłożyłam farsz. Z reszty ciasta ułożyłam na wierchu krateczkę, pomiędzy którą powtykałam przecięte na pół pomidorki koktajlowe. Piekłam 25 minut w piekarniku nagrzanym do 220 stopni.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...