Przeraził mnie mój poziom cholesterolu. Nie jem śmieci, tłuszcze zwierzęce ograniczam do minimum, uwielbiam owoce i warzywa, a on i tak ciągle rośnie. Zaczynam więc wojnę i jeszcze bardziej przykładam się do diety. Do kanapek zrobiłam pastę z bobu, słonecznika i oliwy z oliwek. Podobno wszystkie te składniki mają pomóc w obniżeniu cholesterolu - zobaczymy! Do tego wędzony łosoś i mamy naprawdę pyszne śniadanie, albo sos do spaghetti.
Pasta z bobu i słonecznika
- 1,5 szklanki bobu
- 2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin
- 2 łyżki łuskanego słonecznika
Bób ugotowałam w osolonej wodzie. Wrzuciłam (ze skórkami) do malaksera, dodałam słonecznik i oliwę. Całość zmiksowałam.
Przepisy z mięsem czerwonym trzeba wyrzucić, a na ich miejsce ryby 2-3 razy w tygodniu i mięso z indyka albo kurczaka ale z piersi najlepiej, najmniej mają cholesterolu. Drób pozbywać zawsze skóry. No i smażonego niet. :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję problemów zdrowotnych. Oby cholesterol się szybko unormował!
OdpowiedzUsuńOstropest -pan G. po 1,5 miesiąca przyjmowania ,,łyżki, zmielonych nasion, może pochwalić się znacznym spadkiem cholesterolu (bez stosowania specjalnej diety).
OdpowiedzUsuń