ziemniaki faszerowane łososiem i kozim serem

Ziemniaki nie królują w mojej kuchni. W sumie to mogę powiedzieć, że znajdują swoje miejsce na naszym stole "od święta". Mam do nich jakiś wstręt z dzieciństwa, zawsze wolałam makarony, ryże itp. Nie lubię nawet frytek. Co innego kluchy, czy kopytka - uwielbiam, ale sama raczej ich nie robię. A w takiej normalnej ziemniaczanej formie to mam od czasu do czasu ochotę na ziemniactwo z piekarnika, najlepiej faszerowane. Dzisiaj zjedliśmy je w towarzystwie łososia i koziego sera - poezja :)

Pieczone ziemniaki faszerowane łososiem i kozim serem

Składniki na 2 porcje:

• 6-7 średniej wielkości ziemniaków
• 100g twarożku koziego
• 150g wędzonego łososia
• 3 łyżki mleka
• sól, pieprz
• świeże oregano

Sposób przygotowania:

Ziemniaki dokładnie umyłam, zapakowałam pojedynczo w folię aluminiową.Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni (z termoobiegiem) równo godzinę. Twarożek wymieszałam z mlekiem, pokrojonym w kosteczkę łososiem (część łososia zostawiłam do dekoracji) i doprawiłam pieprzem do smaku. Upieczone ziemniaki przecinałam na krzyż, lekko soliłam wewnątrz i nadziewałam gotowym twarożkiem. Udekorowałam łososiem i świeżym oregano.

jak skrzywdzić się domowym lodem?

No właśnie, jak? Kupiłam w końcu foremki do lodów. Zmiksowałam owoce z mlekiem, zamroziłam. Moje łapczywe jedzenie skończyło się poprzecinanymi policzkami. W lodach zrobiły się dosyć ostre kryształki, nie wiem, czy to mój błąd, czy taki jest ich urok. W smaku fantastyczne na piątkę z plusem, ale uważajcie przy jedzeniu, szczególnie na dzieciaki!

Domowe mleczno-malinowe lody na patyku

Składniki na 6 lodów:

• 200g umytych, osuszonych malin
• 150ml mleka
• łyżeczka cukru

Sposób przygotowania:

Z podanej ilości malin odłożyłam kilkanaście najmniejszych sztuk, a resztę zmiksowałam z mlekiem i cukrem. Gotową masę wymieszałam z całymi malinami, wlałam do foremek, włożyłam do zamrażalnika na ok. 8 godzin.

szybki deser z malinami

Miałam wczoraj niemoc twórczo-kulinarną. Na zakupach nie miałam pojęcia, co wsadzić do wózka. Dziwne, takie stany zdarzają mi się naprawdę rzadko. Raczej borykam się z problemem, który pomysł zrealizować. W lodówce czekały działkowe maliny, a w głowie żadnej idei do jakiego ciasta je wykorzystać. W końcu ze sklepu wróciłam z biszkoptami. Dzisiaj niemoc zginęła, a na jej miejsce wrócił normalny stan kulinarnego ducha ;-) Ciasta nie będzie, ale za to mamy dzisiaj super prosty i pyszny deser.

Szybki deser z malinami i biszkoptami

Składniki na 2 porcje:

• 8 podłużnych biszkoptów z cukrem
• filiżanka mocnej kawy
• łyżeczka cukru
• 200g umytych, wysuszonych malin
• 200g serka waniliowego (mi najbardziej smakuje biedronkowy Tutti)
• łyżka amaretto

Sposób przygotowania:
Kawę wymieszałam w miseczce z cukrem i amaretto, a następnie szybko namoczyłam w niej połamane na ćwiartki biszkopty, tak aby za bardzo nie nasiąknęły. Na dnie lampek na wino ułożyłam po 2 biszkopty, na to dałam warstwę serka, a następnie maliny i znowu biszkopty, serek i maliny. Włożyłam do lodówki na około 2 godziny. 

kremowa cukiniowa

Nie miałam wczoraj pomysłu na dzisiejszy obiad. A jeśli nie mam pomysłu, to kupuję cukinię, z której można wyczarować milion super obiadów z pomocą tylko tego, co znajduje się w lodówce. Wstałam z ochotą na zupę i tak powstał smakowy krem z grillowanej cukinii. Niby nic wielkiego, ale dla mnie to esencja lata.

Kremowa zupa z grillowanej cukinii

Składniki na 2-3 porcje:

• 2 małe cukinie
• 1l bulionu warzywnego
• 3 ząbki czosnku
• garść świeżych listków bazylii
• garść świeżych listków oregano
• pół szklanki mleka
• 3 łyżki świeżo tartego parmezanu + parmezan do posypania gotowej zupy
• makaron pełnoziarniste wstążki

Sposób przygotowania:

Cukinię pokroiłam w kostkę i ugrillowałam na patelni grillowej. Tak przygotowaną zalałam bulionem, dodałam posiekany czosnek, świeże zioła i gotowałam około 15 minut. Po tym czasie wyciągnęłam z zupy 1/4 cukinii, a pozostałą część zmiksowałam. Wyciągniętą cukinię wrzuciłam z powrotem do garnka, dodałam mleko i starty parmezan, zagotowałam. Gotową zupę podałam z ugotowanym wcześniej makaronem,  posypałam świeżo tartym parmezanem.

tarta z cukinią i kozim serem

Tarta chodziła za mną od dawna, ale jakoś nie miałam ochoty bawić się z robieniem ciasta. W końcu kupiłam gotowe francuskie i wyszło prawdziwe cudo. Tarta z grillowaną cukinią, pomidorami, szynką dojrzewającą i kozim serem. Da się dobrać smaczniejsze dodatki? ;-) Mój środek wyszedł lekko płynny (nie surowy). Nam pasuje taki gęsty sos śmietanowo - serowy pod przykryciem z warzyw. Jeśli chcecie, żeby środek był zwarty, dodajcie więcej jajek. 

Tarta z grillowaną cukinią, pomidorami i serem kozim

 

Składniki na tartę o średnicy 28 cm:

• opakowanie świeżego ciasta francuskiego
• 200ml śmietanki kremówki
• 3 jaja
• 4 łyżki świeżo tartego pecorino romano
• 4 plastry szynki długo dojrzewającej
• 2 ząbki czosnku
• 1 młoda żółta cukinia
• 2-3 pomidory
• kilka plastrów sera koziego ( u mnie kozia gouda)
• kilka czarnych oliwek
• oliwa z oliwek
• otręby orkiszowe
• sól, pieprz
• świeża bazylia

Sposób przygotowania:

Formę do tarty posmarowałam oliwą i wysypałam otrębami. Tak przygotowaną wyłożyłam dokładnie ciastem francuskim. Śmietankę wymieszałam z jajkami, pokrojoną szynką, parmezanem i odrobiną pieprzu - całość wylałam do formy. Cukinię pokroiłam w cienkie plasterki, ugrillowałam na patelni. Pomidory pokroiłam w krążki, ser na małe kawałki. Na masie układałam na przemian cukinię, pomidory i ser. Całość udekorowałam oliwkami i posoliłam. Piekłam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut. Kroiłam, kiedy lekko ostygła, podałam ze świeżą bazylią.
Przepis dodałam do akcji Rasta, organizowanej przez Aniko

w końcu leczo!

Mmmm leczo to dla mnie smak dzieciństwa. Sama robię je w identyczny sposób już od wielu lat. Leczo to też fenomen parówki - na co dzień unikam parów jak ognia, a lecza sobie po prostu bez nich nie wyobrażam. To też potrawa, która wymaga cierpliwości i sporej ilości czasu.  Gotowa najlepiej smakuje z kromką chleba posmarowanego masłem...

Leczo

 Składniki na ok 4-6 porcji:

• 2 cebule
• 4 ząbki czosnku
• 0,5kg pieczarek
• 2 czerwone i 1 zielona papryka
• 1 żółta cukinia (oczyszczona z pestek)
• 10 dobrej jakości parówek
• 3 duże pomidory
• szklanka bulionu warzywnego
• mielona papryka słodka (ok. łyżki)
• mielona papryki chilli wg uznania - u mnie ok. 1/3 łyżeczki
• sól do smaku
• olej

Sposób przygotowania:

Cebulę kroję w piórka i podsmażam na oleju w garnku. Kiedy zmięknie dodaję posiekany czosnek oraz obrane i pokrojone w spore kawałki pieczarki. Całość solę i smażę do momentu, aż z pieczarek odparuje prawie cała woda. Następnie do garnka wrzucam pokrojoną w kostkę paprykę i cukinię, podlewam bulionem i dusze pod przykryciem do momentu, aż warzywa zmiękną. Parówki kroję na plasterki i podsmażam na patelni, dodaję do całości. Na koniec dodaję obrane i drobno pokrojone pomidory oraz słodką paprykę i chilli. Duszę do czasu, aż pomidory się rozpadną, a leczo nieco zgęstnieje.

wegetariańskie klopsy zapiekane z makaronem

Lubię raz na jakiś czas wymyślić nowego wege klopsa/burgera ;-) Te dzisiejsze układały się w mojej głowie już od jakiegoś czasu, dokładniej od momentu, kiedy pierwszy raz przygotowywałam kasze jaglaną. I faktycznie, jaglanka idealnie nadaje się do bezmięsnych kulek. Do tego soczewica, grillowana papryka i wyszły chrupiące z zewnątrz i soczyste w środku aromatyczne klopsiki. W towarzystwie makaronu i sosu pomidorowego - idealne!

Makaron zapiekany z wegetariańskimi klopsami

Składniki:

• makaron
• olej
  

na ok 20 sporych klopsów:

• szklanka kaszy jaglanej
• szklanka czerwonej soczewicy
• 1 czerwona papryka
• pół pęczka natki pietruszki
• 1 jajo
• bułka tarta
• bulion warzywny
• 2 ząbki czosnku
• łyżeczka przyprawy do mięsa mielonego

 na sos:

• kartonik tomatery
• 4 łyżeczki pasty pomidorowo-paprykowej
• 3 posiekane ząbki czosnku
• pół pokrojonej świeżej pepperoni
• natka pietruszki
• 1/4 szklanki bulionu warzywnego
• nieco oliwy z oliwek
• 1/3 szklanki mleka
• sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Kaszę jaglaną oraz soczewicę ugotowałam do miękkości w bulionie warzywnym (osobno). Odcedziłam. Paprykę pokroiłam na kawałki i ugrillowałam. Do blendera wrzuciłam kasze, soczewicę, paprykę, pietruszkę i czosnek. Zmiksowałam na dosyć gładką masę, do której następnie dodałam jajo i ok. pół szklanki bułki tartej (trzeba jej dodać tyle, aby masa była dosyć zwarta). Całość wymieszałam i doprawiłam do smaku. Z masy uformowałam pulpeciki i smażyłam je z obu stron na mocno rozgrzanym oleju na patelni grillowej. Składniki na sos połączyłam ze sobą na patelni i gotowałam około 10 minut. Makaron ugotowałam, wymieszałam z gotowym sosem, wyłożyłam na blaszkę razem z klopsikami. Całość piekłam 15 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.podałam ze świeżo tartym parmezanem.

Polecam również kotlety z kaszy jaglanej z sosem grzybowym, na które przepis znajdziecie tutaj.

pesto z cukinii z makaronem

Dostałam od kogoś super fajnego super fajne cukinie, które posłużyły mi dzisiaj do zrobienia super fajnego pesto. Pesto cukiniowe jest przepyszne, wychodzi go bardzo bardzo dużo i jest zdecydowanie tańsze, niż np to z suszonych pomidorów. Do jego zrobienia potrzeba też dużo mniej oliwy z oliwek. Zapraszam!

Spaghetti z pesto z cukinii

Składniki na ok 4-6porcji do makaronu:

• 500g cukinii
• 2 ząbki czosnku
• 4 łyżki oliwy z oliwek
• pół szklanki tartego peccorino romano 
• 1/3 szklanki łuskanego słonecznika
• 20 listków świeżej bazylii
• 10 listków świeżego oregano
• sól do smaku
• makaron spaghetti

Sposób przygotowania:

Z cukinii usunęłam środek z pestkami. Tak przygotowana pokroiłam na grubsze półplastry, a następnie ugrillowałam z obu stron. Kiedy ostygła wrzuciłam ja do malaksera razem z czosnkiem, ziołami, słonecznikiem, oliwą i serem. Zmiksowałam na gładką pastę i posoliłam do smaku. Przed połączeniem z makaronem podsmażyłam chwilę z 2 łyżkami wody z gotowania makaronu i odrobiną oliwy.

pyszna tarta z jagodami i bezą

Całkowicie wciągnęło mnie w ciacha. Na długo odłożyłam blaszkę do tarty, która dzisiaj doczekała się swoich kilku chwil w mojej kuchni. Miała być tarta Jakubiaka z owocami leśnymi i serkiem waniliowym, ale w ostatniej chwili obrałam kierunek na budyń. Wyszła super delikatna i puszysta budyniowo jagodowa tarta z bezą na kakaowym kruchym spodzie. Wspomniałam już o malinach...? ;-)

Tarta z jagodami i bezą

Składniki na blaszkę o średnicy 28cm:

na ciasto:

• 250g maki pszennej
• 3 żółtka
• pół kostki miękkiego masła
• 2 łyżeczki deserowego kakao
• łyżeczka proszku do pieczenia
• łyżka cukru
• łyżka zimnej wody
• + olej i bułka tarta do wyłożenia blachy

nadzienie:

• 1 opakowanie budyniu waniliowego
• pół litra mleka
• łyżeczka masła
• 250g jagód
• szklanka malin

 na bezę:

•  3 białka
• pół szklanki cukru

Sposób przygotowania:

Składniki na ciasto połączyłam ze sobą i szybko wyrobiłam. Włożyłam do lodówki na 40 minut szczelnie opakowane. Blaszkę posmarowałam olejem, wyłożyłam bułką tartą a następnie ciastem. Nakłułam widelcem i podpiekłam 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. W tym czasie przygotowałam budyń wg przepisu na opakowaniu oraz ubiłam białka z cukrem na sztywną pianę. Na gotowy spód wylałam budyń, następnie całość posypałam umytymi i osuszonymi jagodami i malinami, a wierzch posmarowałam pianą z białek. Piekłam kolejne 25 minut. Kroiłam dopiero po wystygnięciu, a że światło nie dopisało, zdjęcie w przekroju znajdzie się tutaj jutro... chyba, że tarta nie doczeka :)

Makaron chow mein z fasolką szparagową i nektaryną

Osiągnęłam chyba maksimum mojego eksperymentowania kuchennego, a przynajmniej na pewno dawno nie ugotowałam nic bardziej szalonego. Makaron chow mein z pikantną fasolką szparagową i nektarynami, którego smaki połączyły się wyjątkowo dobrze. Nie lubię ananasa w wersji obiadowej, ale nektaryna wstrzeliła się w swoja rolę idealnie. Wyszło słodko-kwaśnie, ale bez przesady. Przepis dodaję do akcji, którą organizuje Kabamaiga, autorka bloga sto kolorów kuchni. 

Makaron chow mein z fasolką szparagową i nektaryną

Składniki na 2-3 porcje:

• 500g zielonej i żółtej fasolki szparagowej
• pół czerwonej papryki
• 2 dojrzałe nektaryny
• 2 ząbki czosnku
• pół świeżej pepperoni
• łyżeczka mielonego imbiru
• łyżeczka przyprawy 5 smaków
• 2 łyżeczki sosu sojowego
• łyżeczka sosu ostrygowego
• łyżka soku z cytryny
• 125g makaronu chow mein
• sól
• olej

Sposób przygotowania:

W osolonej  wodzie podgotowałam wcześniej przygotowaną fasolkę. Na rozgrzany olej wrzuciłam odsączoną fasolkę, pokrojoną w paseczki paprykę, posiekane czosnek i pepperoni. Gdy papryka zmiękła dodałam obrane i pokrojone w kostkę nektaryny, kilka łyżek wody oraz przyprawy. Całość smażyłam ok 5 minut, doprawiłam sokiem z cytryny. Podałam z makaronem chow mein.