Muffiny miały być dzisiaj tylko bananowe, ale mars się do mnie tak bardzo uśmiechał w sklepie, że musiałam go kupić. I tak trafił razem z bananem do babeczek. Efekt jest naprawdę dobry!
- 1 banan pokrojony w kostkę
- łyżka soku z cytryny
- podwójny baton mars pokrojony w kostkę
- 250g maki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 10g cukru waniliowego
- 120g cukru
- 80ml oleju z pestek winogron
- 1 jajo
- szklanka mleka
Pokrojonego banana wymieszałam z sokiem z cytryny. W jednej misce wymieszałam mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cukier waniliowy. W drugiej cukier, olej, jajo i mleko. Następnie wymieszałam wszystko razem (łącznie z bananem i pokrojonym batonikiem), nałożyłam do foremek na muffinki. Piekłam 30 minut w piekarniku z termoobiegiem w 160 stopniach.
babeczki z marsa:-)
OdpowiedzUsuńmniam :) słodki ich środek :)
OdpowiedzUsuńkosmos!
OdpowiedzUsuńpiekne! Tez dzis robilam, ale twoje jakies takie... pyszniejsze :D
OdpowiedzUsuńMusiały być dobre!
OdpowiedzUsuńDobre połączenie, ja też b. lubie testować nowe przepisy na muffinki, któe wyglądają uroczo i świetnie smakują :)
OdpowiedzUsuńWitam. Mam pytanie, mianowicie czym można zastąpić olej z pestek winogron?
OdpowiedzUsuńOlej z pestek winogron można zastępować innymi olejami - z ryżu, słonecznika, czy rzepakowym :)
Usuń