W końcu udało mi się ogarnąć w nowej kuchni. Jedno jest pewne - przeprowadzki i remonty są złe i meczące. Ale kiedy się skończą jest już całkiem miło. A ponieważ panowie robotnicy lubią zedrzeć człowieka do ostatniego grosza, na obiad była tania zapiekanka ziemniaczana. Tania, ale mega pyszna!
Zapiekanka ziemniaczana z kiełbaskami i serkiem topionym
Składniki na 3 porcje:- 8 średnich ziemniaków
- 2 czerwone cebule pokrojone na ósemki
- 1 czerwona papryka pokrojona w słupki
- 100g serka topionego
- 2 długie białe kiełbaski pokrojone na plasterki
- oliwa z oliwek
- 1/4 szklanki wody
- 1,5 łyżeczki przyprawy do shaormy
- pół łyżeczki majeranku
- sól do smaku
Umyte ziemniaki gotowałam w całości przez 20 minut. Kiedy wystygły, pokroiłam je na ćwiartki.Wymieszałam je z cebulą, papryką i kiełbaskami i włożyłam do żaroodpornej formy. Wodę wymieszałam z oliwą i przyprawami. Tak przygotowaną wlałam do formy, wszystko razem porządnie wymieszałam. Serek porwałam na kawałki i porozrzucałam po wierzchu. Naczynie przykryłam folią aluminiową. Całość piekłam 50 minut w 180 stopniach, następnie ściągnęłam folie i trzymałam w piekarniku jeszcze 15 minut.
pyszna
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na obiad!
OdpowiedzUsuńmm wygląda smacznie ;)
OdpowiedzUsuńdobrze, ze juz po przeprowadzce, ja najbardziej lubię kiedy mogę rozplanowywać jak porozkładam rzeczy po szafkach lub w kuchni ;)
Natchnęłaś mnie na pewien pomysł! Oczywiście kulinarny ;-)
OdpowiedzUsuńChętnie zjadłabym troszkę tej zapiekanki, prezentuje się zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńteż mnie czeka w najbliższym czasie zapoznanie się z nową kuchnią. Najgorsze są remonty kuchni i łazienki ale potem miło mieć ładną kuchnię:)
OdpowiedzUsuńpyszne połączenie :) mniam :)
OdpowiedzUsuń