No właśnie, jak? Kupiłam w końcu foremki do lodów. Zmiksowałam owoce z mlekiem, zamroziłam. Moje łapczywe jedzenie skończyło się poprzecinanymi policzkami. W lodach zrobiły się dosyć ostre kryształki, nie wiem, czy to mój błąd, czy taki jest ich urok. W smaku fantastyczne na piątkę z plusem, ale uważajcie przy jedzeniu, szczególnie na dzieciaki!
Domowe mleczno-malinowe lody na patyku
Składniki na 6 lodów:
- 200g umytych, osuszonych malin
- 150ml mleka
- łyżeczka cukru
Z podanej ilości malin odłożyłam kilkanaście najmniejszych sztuk, a resztę zmiksowałam z mlekiem i cukrem. Gotową masę wymieszałam z całymi malinami, wlałam do foremek, włożyłam do zamrażalnika na ok. 8 godzin.
Przy tego typu lodach ważne jest rozbijanie kryształków co kilka godzin przy użyciu blendera, nie wiem tylko w jaki sposób zrobić to w foremkach. Może kilka razy rozbijać a dopiero potem wkładać do foremek???
OdpowiedzUsuńno właśnie kiedy robię w takim litrowym pojemniku, to co jakiś czas dokładnie mieszam. Tutaj nie wiem jak to zrobić :)
Usuńa moze chociaz widelcem warto pomieszać w foremkach? nie wiem, bo nie mam takich foremek, to tylko moja propozycja ;)
OdpowiedzUsuńJa najpierw dwa razy robię to w dużym pojemniku, a dopiero za 3 przelewam do foremek :)
OdpowiedzUsuńSłodko Pozdrawiam !
To jest myśl! dziękuję za podpowiedź i pozdrawiam również :))
UsuńAlisz, lubię do Ciebie zaglądać, masz bardzo fajne pomysły, kilka z nich już wypróbowałam :) Nominowałam Cię do Versatile Blogger Award, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhmmm.. a może spróbuj użyć jogurtu naturalnego zamiast mleka.
OdpowiedzUsuńZ jogurtem takie rzeczy nie dzieją się na pewno ;):)
http://meals-a.blogspot.com/2012/05/domowej-produkcji-lody.html