Dzisiaj piątek, więc tradycyjnie serwuję bezmięsny obiad. Pomysł na curry z bakłażana zaczerpnęłam ze wspominanej już książki "Kuchnie świata" wydanej przez National Geographic. Przepis mocno zmieniłam, ale koncepcja została ta sama - wegetariańskie curry. Zastanawiałam się, skąd w tym daniu weźmie się sos. Część bakłażana przyjemnie się jednak rozpadła, tworząc kremową konsystencję całości. Gotowe curry można podać z makaronem ryżowym, czy ryżem. 
Wegetariańskie warzywne curry z pieczonego bakłażana
Składniki na 2 porcje:- 1 średni bakłażan
 - łyżeczka oliwy z oliwek
 - łyżka oleju do woka
 - ząbek czosnku pokrojony w cienkie plasterki
 - kawałek świeżej posiekanej papryczki pepperoni
 - łyżeczka świeżo startego imbiru
 - pół łyżeczki nasion kolendry - utłuczonej w moździerzu
 - pół łyżeczki kminu rzymskiego - utłuczonego w moździerzu
 - 2-3 łyżeczki ulubionej mieszanki curry
 - 1 czerwona papryka pokrojona w paseczki
 - 2 pomidory oczyszczone z gniazd nasiennych i pokrojone w kostkę
 - garść szpinaku
 - sok z cytryny
 - sól
 
Bakłażana rozcięłam wzdłuż na 2 połówki,  nacięłam miąższ na krzyż, lekko posmarowałam oliwą i posoliłam. Tak przygotowanego ułożyłam skórką do góry na blaszce i piekłam w 180 stopniach przez 20 minut. Z gotowego ściągnęłam skórę i posiekałam w kostkę, usuwając większe gniazda nasienne. Na rozgrzany olej do woka wrzuciłam imbir, papryczkę, czosnek, kolendrę, kmin i curry. Smażyłam ok. 1 minutę, po czym dodałam pokrojoną paprykę i szpinak, posoliłam. Kiedy nieco zmiękły dorzuciłam do całości bakłażana i pomidory - całość trzymałam na dużym ogniu jeszcze niecałe 10 minut, doprawiłam do smaku sokiem z cytryny. Podałam z makaronem ryżowym wstążki.
Jeśli szukasz przepisu na inne curry zapraszam na:
- Makaron ryżowy z kurczakiem curry
Jeśli szukasz przepisu na inne curry zapraszam na:
- Makaron ryżowy z kurczakiem curry
Wygląda smakowicie. :) Nie jadłam jeszcze takeico curry.
OdpowiedzUsuńjak ładnie podane :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńMuszę takie zrobić, skusiłaś mnie:)
OdpowiedzUsuńmniam... pyszne :) i ten garnuszek... ehhh ...
OdpowiedzUsuńwow, wygląda strasznie pysznie, chętnie kiedyś skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńurocze naczynko, w którym to podałaś;)
OdpowiedzUsuń