Czemu tak późno odkryłam idealne połączenie szpinaku i pieczarek? I to jeszcze nie sama, a dzięki wpisowi na blogu Wszędobylskie i babeczkom ze szpinakiem i pieczarkami. U mnie podobny zestaw z pełnoziarnistym spaghetti - od dzisiaj jeden z ulubionych pomysłów na pastę :)
Spaghetti ze szpinakiem, pieczarkami i twarożkiem
- 4 brązowe pieczarki
- 150-200g mrożonego szpinaku w liściach
- łyżka masła
- łyżka oliwy z oliwek
- 3 ząbki czosnku
- 1/3 szklanki mleka
- 2 łyżki świeżo tartego parmezanu
- 4 łyżeczki serka kanapkowego z ziołami - u mnie Mazovia Buko
- sól, pieprz
Masło i oliwę rozgrzałam na patelni, wrzuciłam pieczarki i posiekany czosnek, chwilę podsmażyłam i dodałam mrożony szpinak, posoliłam. Dusiłam do momentu rozmrożenia się szpinaku. Następnie wlałam mleko i do całości wrzuciłam oba sery i doprawiłam do smaku pieprzem. Trzymałam na ogniu do momentu zgęstnienia sosu. Gotowy wymieszałam z makaronem i podałam ze świeżo tartym parmezanem. Polecam!
ojj tak pieczarki i szpinak są super! Do tego zestawu jeszcze kukurydza i niebo w gębie ;). Ja bardzo lubię takie nadzienie do naleśników ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie ;)
Na pewno wypróbuję. Uwielbiam makaron w niemal każdym połączeniu :)
OdpowiedzUsuńdelikatne i pyszne. ach!
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś bardzo podobne. Pyszna i letnia pasta;)
OdpowiedzUsuńJustyna // musze kiedys wyprobowac takie polaczenie :)
OdpowiedzUsuń