Dostałam w ramach niespodzianki wędzone oscypki - radość była wielka bo kocham je niezmiernie. Wybór jak je przyrządzić był prosty - na patelni grillowej. W sumie żadna to nowość, ani odkrycie. Ale smak - niebo! nie lubię oscypków z żurawiną, uwielbiam za to z ostrym sosem czosnkowym. Dla mnie taka porcja spokojnie wystarczyła na obiad :)
Grillowane oscypki z sosem czosnkowym
Składniki na 2 porcje:- 6 wędzonych małych oscypków
- pomidor
- 180g śmietany 12%
- 2 ząbki czosnku
- sól
Czosnek roztarłam z solą i wymieszałam ze śmietaną, gotowy sos włożyłam do lodówki do przegryzienia się. Oscypki ułożyłam na mocno rozgrzanej patelni grillowej i grillowałam z obu stron do momentu, kiedy środek zrobił się prawie płynny. Podałam z sosem czosnkowym i pokrojonym pomidorem.
Uwielbiam sos czosnkowy;)
OdpowiedzUsuńoj tak grillowany PRAWDZIWY oscypek to niebo w gębie :) i z borówkami lub żurawina :)
OdpowiedzUsuńgrillowany oscypek.. uwielbiam! ale zwykle spotykam żurawinę.
OdpowiedzUsuńa sos czosnkowy? muszę pomysleć o tym połączeniu.
ja grillowanego oscypka lubię z borówką lub żurawiną do mięs - albo po prostu z dżemem! :)
OdpowiedzUsuńAle mam ochotę na oscypka ; )
OdpowiedzUsuńWitam, nominowałam Cię do nagrody Versatile Blogger Award http://www.kuchniokracja.hanami.pl/?p=930 Zapraszam do zabawy.
OdpowiedzUsuńuwielbiam grillowane oscypki.. to świetna przekąska do piwa!
OdpowiedzUsuńi z żurawiną smakują też wyśmienicie ;)
Kocham góry i tęsknię za oscypkami jedzonymi na szlaku...:)
OdpowiedzUsuńJustysia // oscypek z zurawinka mniam ! :)najlepiej smakuje w gorach :)
OdpowiedzUsuń