Uwielbiacie koty? Ja baaaardzo. Miałam jednego, fantastycznego, niesamowicie mądrego. Niestety zginął śmiercią tragiczną, płakałyśmy za nim z mamą kupę czasu. Byłam pewna, że jeśli będę już mieszkała "na swoim" to kot będzie obowiązkowo. Taki biedny, przygarnięty. Niestety okazało się, że mój mąż ma alergię na koty... kichanie, kaszlenie, puchnące wargi... Ale do rzeczy. Dwa urocze, siedmiotygodniowe kotki szukają nowego domu i kochających właścicieli. Są zdrowe, korzystają z kuwety, uwielbiają psoty. Mieszkają na śląsku. Zainteresowanych, odpowiedzialnych, kochających zwierzęta, o dużym serduchu ludzi, którzy mają ochotę i możliwości na przygarnięcie jednego z dwóch kociaków (a może dwójkę) proszę o kontakt.
Dobra wiadomość - maluch po prawej znalazł już nowy dom :) Na opiekunów czeka jeszcze drugi kotek.
chętnie, są piękne, ale niestety mama się nie zgodzi :(
OdpowiedzUsuńAlez piekne... Mam nadzieje, ze szybko znajda kochajace domy! Sama mam dwa siersciuchy i nie wyobrazam sobie domu bez nich.
OdpowiedzUsuńGdybym sama nie miała dwóch futrzastych łobuziaków, i gdyby nie odlegółość, to wzięłabym z miejsca te słodziaki :)
OdpowiedzUsuńMieszkam na Śląsku i wzięłabym chętnie... ale mój ojciec dopiero co oddał naszą kotkę, po której zresztą płakałam niewyobrażalnie. Niestety - studia. Jak będę na swoim, na pewno udam sie do schroniska i pomogę jakiemuś aniołkowi.
OdpowiedzUsuńAle slodkie !! Gdybym nie miala Mychy, to chetnie bym wziela....:JUSTYSIA
OdpowiedzUsuńMożesz popytać w pracy :))
Usuń