W końcu pogoda pozwala na balkonowe obiady. Nie ma chyba nic kulinarnie lepszego, niż pyszny posiłek na powietrzu. No, pewnie lepiej byłoby na świeżym powietrzu, ale tego w samym centrum miasta raczej się nie spodziewam. Obiad i piwko. O tak! Żeby sezon otworzyć czymś naprawdę aromatycznym, ugrillowałam mięcho przyprawione harissą. To ona nadała mu niepowtarzalnego smaku.
Grillowane mięso na patyku doprawione harissą
Składniki na dwie porcje:
- pół kg mielonego mięsa wieprzowo-wołowego
- 2 łyżeczki harissy
- sól do smaku
Sposób przygotowania:
Mięso i harissę dokładnie ze sobą wymieszałam, tak przygotowane zostawiłam w lodówce na kilka godzin. Po tym czasie doprawiłam do smaku solą. Uformowałam podłużne kotleciki, nabiłam je na patyczki do szaszłyków i grillowałam z obu stron do zrumienienia. Podałam z sałatką, cacykami i schłodzonym piwem. Mniam!
Swietny przepis! Jesli chcesz go dodac do klopsikowej akcji, prosze o umieszczenie bannera w poscie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie to zrobiłam :) Pozdrawiam!
UsuńJustyna // mniam! wyglada pysznie :)
OdpowiedzUsuńtrzeba się będzie umówić na grillowy obiad :)
UsuńJustyna // bardzo chetnie :D...a juz niedlugo pyszne grilowane bulgarskie miesko :D
OdpowiedzUsuń