2.05.2012

Jest pięknie!

Korzystamy z pogody, bo przecież głupotą byłoby nie korzystać. Jemy w biegu, albo grillujemy. Doczekałam się nawet wspaniale spalonej połowy pleców, które wyglądają teraz nadzwyczajnie idiotycznie. Wczorajszym strzałem w dyszkę nad bajorem była grillowana qesadilla z pastą z czerwonej fasoli, serem, harissą i kuminem. Ale przez te kilka dni jakoś lepiej szło mi fotografowanie wiosny, niż codziennych posiłków. 
Czyż nie jest piękna?














1 komentarz:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...