Pierwszy raz robiłam ciasto na pizzę z własnego przepisu. Od dawna miałam ją w głowie. Taką pełnoziarnistą, z mozzarellą, szynką szwardzwaldzką i oliwkami. Ciasto wyszło bardzo bardzo dobre, ale w takiej ilości, że nie było szans na równoczesne upieczenie dwóch sztuk pizzy. No i eureka - zrobię calzone :) 
Calzone z mąką pełnoziarnistą nadziane mozzarellą,szynką szwardzwaldzką i czarnymi oliwkami 
Składniki na 2 duuuże calzone:
na ciasto
- 150g mąki pszennej pełnoziarnistej
 - 350g maki pszennej
 - 40g świeżych drożdży
 - szklanka ciepłej wody
 - 1 jajko
 - 6 łyżek oliwy z oliwek
 - 1 łyżeczka soli
 - szczypta cukru
 
- puszka krojonych pomidorów
 - 3 ząbki czosnku
 - 2 łyżki oliwy z oliwek
 - łyżeczka ziół prowansalskich
 - szczypta soli
 - 250g mozzarelli
 - 20 oliwek
 - 100g szynki szwardzwaldzkiej
 
Drożdże rozpuściłam w wodzie z cukrem, odstawiłam w ciepłe miejsce na 5 minut. Mąkę i sól przesiałam do miski, dodałam drożdże (drożdże z wodą nie zawsze wyrastają - nic nie szkodzi, ciasto i tak później wyrasta), jajko i oliwę. Wyrabiałam w misce około 5 minut do uzyskania kuli gładkiego ciasta. Tak przygotowane odłożyłam na godzinę w ciepłe miejsce. W międzyczasie poddusiłam pomidory z solą, oliwą, posiekanym czosnkiem i ziołami prowansalskimi - do odparowania płynu. Wyrośnięte ciasto podzieliłam na 2 równe części - każdą rozwałkowałam na okrągłe, dość cienkie placki. Na połowy obu placków nałożyłam pomidory, ser, szynkę i oliwki. brzegi ciasta posmarowałam wodą, złożyłam na pół i zlepiłam. Tak przygotowane calzone posmarowałam z wierzchu oliwą, ułożyłam na posmarowaną oliwą blachę i piekłam w nagrzanym do 230 stopni piekarniku przez około 17 minut. Ciasto wyszło chrupiące, brzegi mięciutkie, w sam raz dopieczone. Dla nas rewelka :)
Oj piękne te pierożyska i ta falbaneczka w koło tak jak lubię :)Narobiłaś mi smaku:)
OdpowiedzUsuńteż mam takie "pierogi" w planach:)
OdpowiedzUsuńa jakie ładne
OdpowiedzUsuńps.warto usunąć weryfikację obrazkową bo wnerwia.:)
Dzięki :) Nawet nie wiedziałam, że miałam to włączone ;)
Usuńooo i już wiem co będzie na niedzielny obiad :D wyglądają cudnie a jak smakują sprawdzę niebawem :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam, są naprawdę pyszne :)
Usuńrzeczywiście super pomysł na obiad. Wkrótce na pewno będzie powtórka :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że pomysł się sprawdził :) Polecam swoje przepisy na przyszłość i pozdrawiam :)
Usuń